Biorąc pod uwagę tegoroczny jubileusz 50 – lecia istnienia placówki, będzie to idealny prezent.
Dofinansowanie pochodzi z Funduszu Mikroprojektów w Euroregionie Glacensis i przyznano je w ramach projektu "Tradycja w nowej szacie", który realizowany będzie we współpracy z muzeum w Policach, które w tym roku świętuje 5 – lecie funkcjonowania. Środki finansowe przeznaczone zostaną na wprowadzenie multimedialnych urządzeń, wspierających techniki ekspozycji oraz zintensyfikowanie działań promocyjnych.
Muzeum wyposażone zostanie m.in. w sprzęt multimedialny. W ramach projektu zakupione będą też audio przewodniki do zwiedzania indywidualnego i grupowego, drukarki do QR kodów, uruchomione zostaną bezprzewodowe sieci komputerowe.
Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy to jedyne muzeum w Polsce, które zajmuje się tematem handlu w dawnych czasach i gromadzi eksponaty związane z handlem i kupiectwem.
Muzeum podzielone jest na cztery działy: Dział Dawnego Kupiectwa, Dział Metrologiczny, Dział Historii Świdnicy oraz Dział Naukowo – Oświatowy.
Historia dawna i tradycja przeplatają się tu z historią XIX i XX wieku, przedstawioną m.in. na pocztówkach czy emblematach. Późnogotycką izbę posiedzeń rady miejskiej zdobią polichromie z 1538 roku. Tu znajduje się też m.in. XVII – wieczna makieta Świdnicy z widocznymi systemami fortyfikacji średniowiecznych, bram czy wież.
W holu można zobaczyć niewielką ekspozycję przedstawiającą świdnickich Żydów w średniowieczu. Są na niej macewy pochodzące z cmentarza żydowskiego. Najstarsza z nich pochodzi z 1289 roku, pozostałe z XIV wieku.
Z Muzeum Dawnego Kupiectwa związana jest też pewna legenda.
W holu, w ścianie wmurowana jest kamienna głowa. Według legendy jest to rzeźba głowy świdnickiego rajcy Piotra Zehli, który dopuścił się kradzieży pieniędzy ze skarbca miejskiego. Wykorzystywał do tego wytresowaną przez siebie kawkę, która miała latać z jednej z kamienic w Rynku do skarbca w wieży ratuszowej i przynosić stamtąd po jednej złotej monecie. Rajcy w końcu zorientowali się, kto jest złodziejem i ukarali Piotra Zehlę, skazując go na śmierć głodową w wieży ratuszowej. Kiedy po 10 dniach znaleziono go martwego, wykonano kamienny posąg rajcy i zamontowano na kamiennej balustradzie wieży. W 1642 roku silny wiatr zrzucił rzeźbę z wieży. Posąg rozbił się, a zachowaną głowę wmurowano w ścianę holu.
Przeczytaj również:
Gdzie spoczywa córka Kraka?
Kościół Pokoju w Świdnicy z dotacją
Nie ma komnaty, ale jest średniowieczny tunel
Aglomeracja Wałbrzyska przyznała dotację na zachowanie unikatowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Chodzi o rewitalizację cmentarza i utworzenie szlaku epitafiów w Kościele Pokoju w Świdnicy.
3 października 2016 | czytaj więcej » Nie ma komnaty, ale jest średniowieczny tunel Badania prowadzone przy Zamku w Pasłęku przyniosły już pierwsze efekty. 28 września 2016 | czytaj więcej »