Najpierw do Lubiąża, później do Pieruszy i Wrocławia, gdzie ślad po nich zaginął.
Mityczna Troja przestała być utopią w 1871 roku, kiedy niemiecki archeolog Heinrich Schliemann pod wzgórzem Hisarlik w Turcji odnalazł mityczne miasto. Dwa lata później Schliemann odkrywa skarb, zwany odtąd Skarbem Priama, na który składało się 8833 przedmiotów ze złota, srebra i miedzi. W 1881 roku archeolog podarował skarb „narodowi niemieckiemu”.
Większość przedmiotów trafiła do Muzeum Starożytności w Berlinie. Pod koniec II wojny światowej skarb rozdzielono. W czasie walk o Berlin jego złotą część ukryto w wieży artyleryjskiej , na terenie berlińskiego ZOO. Tam też znajdował się skarbiec, a w nim najcenniejsze przedmioty z berlińskich muzeów. Wśród nich były m.in. słynne rzeźby Pergamonu i dzieła sztuki starożytnej.
Gdy Rosjanie zajęli Berlin, trzy skrzynie ze skarbami załadowano na ciężarówki i wywieziono do Związku Radzieckiego. Po wojnie, do Niemiec wróciło blisko 4000 eksponatów odnalezionych przez Schliemanna, ale złoto – nie wróciło.
Dopiero w 1994 roku ujawniony został skarb odnaleziony przez niemieckiego archeologa, który przez cały czas był przechowywany w moskiewskim Muzeum Puszkina. W 1997 roku zbiór został zaprezentowany publicznie.
Skarb Priama spod Troi ma powiązania z Dolnym Śląskiem. Pod koniec wojny został on rozdzielony na sześć części – dwie z nich trafiły właśnie na Dolny Śląsk, do Lubiąża, a następnie do Pieruszy, małej wioski nieopodal Wołowa.
W drugiej połowie lat 90 – tych Służba Bezpieczeństwa przeprowadziła badania na terenie pozostałości pałacowych. Odnaleziono antyczne skorupy będące częścią m.in. amfory na pachnidła czy naczynia do czerpania wina. Z odnalezionych części sklejono dziesięć antycznych naczyń, które poddano konserwacji w Krakowie. Po powrocie do Wrocławia, zaginęły.
Mieszkańcy Pieruszy do dziś mówią o skrzyniach wywiezionych przez Rosjan z pałacu do Wołowa, jak i o jednym transporcie, który stał się przyczyną konfliktu pomiędzy urzędnikami najwyższego szczebla - polskimi i rosyjskimi...
Przeczytaj również:
III Rzesza wywozi swoje skarby (FOTO)
Jaskinia Niedźwiedzia ma 50 lat
Cmentarzysko wielokulturowe w Morawiankach