Dotacja w wysokości 20 mln zł ma być przeznaczona na prace remontowo-konserwatorskie palmiarni. Na renowację części barokowej Zamku Książ przyznano 9 mln zł. Wkład własny gminy Wałbrzych wyniesie 15 %.
- Wczoraj została ogłoszona decyzja o rekomendacji ministerstwa dla palmiarni i Zamku Książ. Z naszej wiedzy wynika, że jest to tryb pozakonkursowy, a więc jest to równoznaczne z przyznaniem tych środków - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej – W przypadku palmiarni oznacza to odbudowę całej części zabytkowej i infrastruktury, która ma ponad 100 lat. Zmieni to obraz tego miejsca, uczyni go atrakcyjnym, ale również zmniejszy koszty utrzymania.
Gmina Wałbrzych kupiła Palmiarnię w 2012 roku. Dwa lata później z budżetu miasta przeznaczono 5 milionów złotych na nowe ogrzewanie w obiekcie. Nowoczesna instalacja zasilana jest gazem i jest bardziej ekonomiczna.
- Wielkim wysiłkiem wybudowaliśmy supernowoczesną kotłownię, ale nie zmieniliśmy całej infrastruktury grzewczej, szyb, które są w takim stanie, w jakim to przejęliśmy. Obiekt był wówczas w stanie ruiny – tłumaczy prezydent Wałbrzych.
Zdaniem prezydenta Wałbrzycha jest to miejsce warte starań i inwestycji – to unikalny obiekt na skalę europejską.
- Jest to zabytek najwyższej, europejskiej, może nawet światowej klasy. Palmiarni wybudowanych ponad 100 lat temu według takich założeń być może jest w Europie tylko kilka, więc potrzeba odbudowy tego miejsca nie budzi żadnych wątpliwości. Przypomnę, że palmiarnię odwiedziło w tym roku ponad 100 tysięcy turystów - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Palmiarnia powstała niedaleko zamku w latach 1911 -1914 z polecenia księcia Jana Henryka XV von Pless. Wzniesiony na początku XX wieku kompleks zawierał także cieplarnię, ogrody w stylu japońskim, ogród owocowo – warzywny, oraz ulubione miejsce Księżnej Daisy – rosarium.