W dawnych apartamentach znajdują się dziś sale wystawiennicze gdzie prezentowana jest wystawa „Książ od kuchni”, a po ich dawnej świetności nie ma już śladu. Apartamenty księżnej Daisy von Pless w Zamku Książ w Wałbrzychu utraciły swój pierwotny wystrój w 1944 roku, kiedy rezydencja Hochbergów należała już do III Rzeszy i była przebudowywana na siedzibę ministerstwa spraw zagranicznych hitlerowskich Niemiec.
Pewne wyobrażenie o pięknie i bogactwie wnętrz oraz otoczenia zamku Książ za czasów ostatnich ich właścicieli daje obszerny fragment publikacji w amerykańskim czasopiśmie “The Gentlewoman” z 30 maja 1903 roku. Artykuł ten oraz list , który Aleksander von Hochberg, syna Daisy i Jana Henryka XV wysłany na początku lat 80-tych ubiegłego stulecia do ówczesnej dyrektor zamku Książ, Sylwii Kawwa są nieocenionym źródłem w poszukiwaniu tego co zostało w Książu z apartamentów najsłynniejszej wałbrzyszanki.
Delikatne akwarele i skóra tygrysa
Jak było na początku XX wieku czytamy w „The Gentlewoman” „Kolorystyka buduaru księżnej jest czarująca i delikatna, z przepiękną harmonią odcieni w różowych, jedwabnych zasłonach, ścianach i obiciach mebli oraz białej i złotej dekoracji. Wszystkie meble, utrzymane są w kolorze kości słoniowej, złota i srebra, włączając w to pianino, fotele w stylu Ludwika XV i piękne, wspaniale wypełnione regały na książki- te ostatnie zrobione wg własnych projektów księżnej. Parawany, hole i artystycznie zgrupowane wygodne fotele, sugerują komfort i odpoczynek, podczas, gdy gęsto rosnące rośliny i kwiaty tworzą utę kontrastu, miłego dla oka. Na ścianie wiszą serie delikatnych akwareli o różnej tematyce: kwiaty, postacie i krajobrazy, namalowane przez samą księżnę, i wiele skarbów, prezentów i pamiątek świadczących o związkach z bliskimi przyjaciółmi. Nadają one temu pokojowi szczególnie intymny charakter.”
Naszym przewodnikiem staje się na powrót ukochany syn Daisy, niepoprawny Lexel. „ Na tej samej ścianie były jeszcze jedne drzwi, prowadzące do sypialni mojej matki. Było to stosunkowo duże pomieszczenie z balkonem wychodzącym na park”.
Opis amerykańskiego reportera mówi nieco więcej, o tym jak niegdyś wyglądało to pomieszczenie. „Naprzeciw tego pokoju znajduje się przytulny apartament sypialny, umeblowany prosto lecz bardzo wygodnie. Zasłony i kapy na łóżkach i obicia mebli utrzymane są w pięknym odcieniu zieleni, ożywionej muśnięciem bladego różu, co daje bardzo czarujący efekt. ...
Garderoba i łazienka
Bezpośrednio z buduaru przechodzi się do garderoby księżnej, równie pięknej i utrzymanej w różowej, delikatnej kolorystyce wspaniale udrapowanych, satynowych zasłon okiennych i obić mebli. Piękna toaletka w stylu Ludwika XV stoi pomiędzy oknami, z bajkowymi lampami po obu stronach. Inny zestaw toaletowy zrobiony jest z szylkretu - na każdej jego części napisano ręcznie imię księżnej - Daisy. Leży on na stole w drugim rogu pokoju. Ten zestaw był prezentem ślubnym od służących i pracowników z posiadłości jej ojca. Na ścianach wisi kolekcja kolorowych starodruków Parlanda i Angeliki Kaufmann, datowanych na rok 1728, jest to piękny zestaw w wybornej oprawie. I tu i tam wyeksponowano niemodne poroża, sportowe trofea, zdobyte przez samą księżną w lasach wokół Książa. Na podłodze garderoby leży skóra tygrysa, położonego jednym strzałem przez księżną w Indiach.
Do buduaru przylegała łazienka. Z listu Lexela dowiadujemy się, że jej ozdobą był puszczony w podłogę mały basen ze złotej mozaiki, w dół do wody prowadziły dwa lub trzy schodki (na wzór rzymskiej łaźni). Na podłodze w łazience stały w doniczkach niskie bukiety i kwiaty. Niemal taką samą łazienkę Daisy miała w Pszczynie. Dziś w miejscu pokoju kąpielowego znajdują się niepozorne toalety. Jedynym oryginalnym elementem wystroju jest marmurowa podłoga.
Najbliżej pokoi księżnej znajdowały się te, zajmowane przez księcia: duży, wytworny pokój dzienny, garderoba o prostym umeblowaniu i sypialnia po drugiej stronie. Komnaty Jana Henryka oraz książęcych synów to już jednak zupełnie inny spacer...
Opis wnętrz zamkowych z początku XX wieku poznaliśmy z listu Aleksandra von Hochberg, 5 księcia von Pless. Średni syn książęcej pary - Jana Henryka XV i Daisy napisał 16 października 1980 roku do jednego z członków kierownictwa ówczesnego przedsiębiorstwa zamku Książ. Kolejne źródło to amerykański magazyn “The Gentlewoman” z 30 maja 1903 roku.
Sypialnia Daisy