O miejscu w którym grupa już zaczęła działać, stało się głośno dwa tygodnie temu, gdy Sławomir Suchorowski właściciel warsztatu na co dzień zajmującego się modernizowaniem samochodów, wykonał replikę 1:1 „Złotego Pociągu”.
- Powstał tutaj piękny projekt: „Złoty Pociąg”. Autorem jest mój kolega z dzieciństwa, Pan Suchorowski. Postanowiliśmy podjąć współpracę i stworzyć jedną wielką grupę, która zajmie się inscenizacjami na terenach starych fabryk. Mamy dużo pomysłów, ale póki co są objęte tajemnicą - mówi członek grupy rekonstrukcyjnej Kampfgruppe Riese Marcin Kozłowski.
„Złoty Pociąg” będzie głównym tematem rekonstrukcji tworzonych przez grupę. Grupa skupia się przede wszystkim na wymyślonych wydarzeniach. Nie planuje skupiać się wyłącznie na faktach historycznych.
- Najbardziej się skupiamy na kwestii „Złotego Pociągu”, którym zostało wywiezione złoto z Wrocławia. Będziemy min. rekonstruować ucieczkę esesmanów wywożących skrzynie ze złotem. Częścią rekonstrukcji będzie imitacja tunelu w którym rzekomo został schowany pociąg - mówi członek grupy rekonstrukcyjnej Kampfgruppe Riese Marcin Kozłowski.
Coraz większa liczba zgłoszeń dotyczących odkryć i co za tym idzie większe zainteresowanie mediów, sprawia że ludzie coraz bardziej zagłębiają się w historię.
- Ludzie się odzywają, piszą na naszej stronie, chcą dołączyć do nas. Wszyscy interesujemy się historią, szczególnie historią tych terenów. Jest tutaj naprawdę dużo ciekawych rzeczy, można wiele zrobić, bawić się w inscenizacje. Zapraszamy wszystkich serdecznie na te tereny - mówi członek grupy rekonstrukcyjnej Kampfgruppe Riese Marcin Kozłowski.
Foto: K. Żarkowski