Dokumenty, które dotyczą Riese znaleziono w Pradze.
- Niemożliwe, żeby nie zostało nic z Riese. Zarówno w archiwach niemieckich, jak i oczywiście w tych czeskich. Dlaczego w czeskich? Dlatego, że okazało się, że budowy Dolnego i Górnego Śląska podlegały centrali w Pradze. Przypuszczam, że Rosjanie wyczyścili to co było przydatne, a to co stwierdzili, że nie jest przydatne zostawili. - mówi badacz historii i odkrywca, Łukasz Kazek.
Dokumenty będą poddane szczegółowej analizie .Wynika z nich, że duża część sprzętu, maszyn i materiałów budowlanych została przez Niemców wywieziona na potrzeby innych projektów. Wśród znalezionych dokumentów odkryto m.in. mapę z zaznaczonymi budowami na terenie Dolnego Śląska. Dokumenty mówią też m.in. o budowie lotnisk i umocnień na froncie.
- Riese pada ofiarą bardzo tajnego programu Silberbau Programm. Są dokumenty, które mówią: W Riese w lutym 1945 mamy trzysta wagonów materiałów na potrzeby budowy. Na potrzeby budowy trzeba te materiały ściągać i dawać tam, gdzie ten program jest wdrażany. Przeczesać wszystkie rzeczy związane z naszym regionem, to jest ogromna praca. - mówi badacz historii i odkrywca, Łukasz Kazek.
Obecnie trwa tłumaczenie niektórych dokumentów. Jak informuje odkrywca Łukasz Kazek – informacje będą udostępniane stopniowo.
opr. pm
foto: użyczone (Łukasz Kazek)