Jak dotąd Złotego Pociągu nie odnaleziono. Sławomir Suchorowski z Głuszycy stwierdził jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go zbudować. Jak na razie replika ma ponad 12 metrów długości.
- Docelowo chcemy złożyć cały pociąg, będzie to wierna rekonstrukcja oryginału w skali 1:1 - mówi konstruktor składu Sławomir Suchorowski – Pomysł wziął się stąd, że znajdujemy się niedaleko Zamku Książ czy Riese i chcemy nasz zakład zbrojeniowy zachować i uatrakcyjnić turystycznie. Będziemy także budować repliki ciężarówki i samolotów, które również zostaną udostępnione turystom.
W planach jest jeszcze budowa trzech wagonów i pancernej lokomotywy.
- Pociąg jest konstruowany głównie ze stali, koła są starych pociągów, wszystkie płyty są stalowe, a pancerz został stworzony z laminatu – tłumaczy Sławomir Suchorowski.
Replika pociągu będzie prezentowana w hali byłych zakładów zbrojeniowych we wsi Grzmiąca. W planach jest także budowa skarbca i zbrojowni.
- Wszystko będzie prezentowane właśnie w tej przerobionej hali, połączonej z tunelem, co będzie sprawiało wrażenie, że pociąg wjechał tutaj do załadunku. Będzie też tutaj skarbiec, zbrojownia i wyprodukowane przez nas sztabki złota. W magazynie będą prezentowane repliki broni. Pierwszy etap, czyli replika pociągu i udostępnienie największej hali chcemy skończyć jeszcze w tym roku – mówi Sławomir Suchorowski -W przyszłym roku planujemy zewnętrzną infrastrukturę, budowę restauracji i budowę pozostałych eksponatów, takich jak samoloty. Chcemy też zrobić replikę w skali 1:1 czołgu Tygrys na stalowym podwoziu. Jego pancerz będzie odlany z laminatu.
Gotowy skład ma powstać jeszcze w tym roku, zaraz potem zostanie udostępniony zwiedzającym. Wszystko po to, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić turystycznie gminę. Cały skład będzie prezentowany we wsi Grzmiąca, niedaleko Głuszycy. Na terenie kompleksu ma też powstać restauracja.
W.Blicharz
foto:P.Tokarski