Nikt też nie spodziewał się, że potwierdzenie istnienia niemieckiej wsi na dnie Jeziora Bystrzyckiego stanie się historyczną sensacją.
Mówiono o niej Śląska Dolina, czyli Schlesierthal. XVI – wieczna górnicza wieś mieściła się w miejscu dzisiejszego Jeziora Bystrzyckiego, położona w malowniczej okolicy w sąsiedztwie Zamku Grodno. Szukano to m.in. rud metali. Mieszkańcy prawdopodobnie zajmowali się tkactwem. Domostwa, gospodarstwa rolne, kopalnie, gospody, młyn, kościół – tak wyglądała Schlesierthal, którą dziś, w swojej okazałości możemy podziwiać już tylko na pocztówkach ze Śląskiej Doliny.
Jednak ukształtowanie terenu nie sprzyjało rozwojowi wsi. Częste powodzie wymusiły powstanie jako ochrony przeciwpowodziowej sztucznego jeziora z zaporą wodną. W 1913 roku wieś zalali Niemcy. Śląska Dolina zniknęła pod wodą, a w jej miejscu powstało Jezioro Bystrzyckie. Od tamtej pory pamięć o wsi krążyła wśród historyków i badaczy. Aż do roku 2016. Woda wypełniająca zalew została spuszczona na czas remontu zapory i urządzeń hydrotechnicznych przy zaporze w Lubachowie. Wówczas odkryto fragmenty odsłoniętych murów budynku. Pozostałości po gospodarstwach, piwnicy, kuźni – wszystko zostało odkryte i znów…zalane. Na zawsze, na kolejne 100 lat – nie wiadomo.
Dziś istnienie wsi potwierdzają nie tylko stare pocztówki i historycy, ale też Ci, którym udało się zobaczyć odkryte po niej pozostałości nim ponownie zostały zalane.
Zagórze Śląskie, z Zamkiem Grodno, ponad 100 – letnią tamą i pięknym Jeziorem Bystrzyckim przyciąga turystów o każdej porze roku, a od kilku miesięcy znów ma Śląską Dolinę – wieś, zatopioną w jeziorze.
Przeczytaj również:
Technologie XXI wieku w średniowiecznym Zamku Grodno
Są pieniądze na remonty Zamku Grodno
Tajemniczy tunel na Zamku Grodno