Po 21 metrach wiertło trafiło na PUSTKĘ - informują eksploratorzy Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika “Odkrywca” i potwierdziają, że podziemne tunele i schron pod Lubaniem istnieją. Teraz czas na analizę wyników badań.
- Wiemy już, że co najmniej pięćdziesiąt procent schronu zostało wykonane. Schron jest w całkiem niezłym stanie. Ściany, stropy są w całości. Zagadką wciąż pozostaje to, co jest pod wodą. To, co najciekawsze, na razie nie udało się obejrzeć. - mówi w rozmowie z radiem RMF FM, historyk Tomasz Bernacki.
W raporcie Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych z 9 lutego 1950 roku znalazła się informacja, że w Lubaniu pod ziemią istniały trzy chodniki, które Niemcy przed odejściem wysadzili w powietrze - informuje RMF FM.
Eksploratorzy Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika “Odkrywca” podjęli sie próby rozwiązania tajemnicy korytarzy pod Lubaniem i rozpoczęli odwierty. W pracy pomaga im kamera która jest spuszczana przez wywiercone otwory.
Jak informują, po dowiertach na głebokości ponad 21 metrów trafili na pustkę. Na głębokości 28 metrów znaleźli kolejną część obiektu, jak informuje na swoim profilu internetowym Miesięczik "Odkrywca" tunel ma wysokość 3 metrów.