Runda druga poszukiwań Złotego Pociągu właśnie się rozpoczęła. Odkrywca Piotr Koper tym razem zaangażował do współpracy Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych z Warszawy, które jest odpowiedzialne za przeprowadzenie badań.
Na 65 kilometrze trasy kolejowej Wrocław Wałbrzych znów rozpoczęły się badania. Prace potrwają około 8 do 10 dni, zaangażowanych jest 8 osób.
- Chcemy dokładnie zweryfikować teren 65 kilometra pod względem istnienia tutaj infrastruktury kolejowej, której szukamy już kilka lat - mówi odkrywca, Piotr Koper – Tylko deszcz może nam pokrzyżować plany, z resztą sobie poradzimy. Za 8 dni powinniśmy skończyć badania, a żeby zweryfikować ich wyniki będziemy potrzebowali 3-4 tygodni.
Przeprowadzenie badań utrudnia linia wysokiego napięcia.
- Linie wysokiego napięcia oczywiście przeszkadzają, dlatego dobraliśmy taki wachlarz metod geofizycznych, które potrafią wyeliminować te zakłócenia - mówi Piotr Koper.
Piotr Koper zaangażował do współpracy Przedsiębiorstwo Badań Geofizycznych z Warszawy, które jest odpowiedzialne za całą sferę badawczą.
- Metody, które zaprojektowaliśmy to metody geofizyczne: grawimetria, magnetyka oraz w formie uzupełnienia: metody elektryczne. Prace zostaną podzielone na dwa etapy, pierwszy polega na rozpoznaniu obszaru poprzez pomiary grawimetryczne oraz magnetyczne. Następnie, w drugim etapie prac, po uzyskaniu wstępnych wyników, zaprojektujemy prace uzupełniające w miejscach, które będą wątpliwe. Drugi etap może nie być konieczny, bo być może anomalie pojawią się już wcześniej – mówi Marcin Krupa z Przedsiębiorstwa Badań Geofizycznych.
Badania będą na razie prowadzone tylko metodami geofizycznymi, tak więc koparki nie pojawią się na miejscu.
WB
foto: plr